Joanna Koroniewska pogrążona w smutku po tragedii. „Jestem zdruzgotana”

Dodano:
Joanna Koroniewska Źródło: Newspix.pl / TEDI
Aktorka opublikowała w sieci niezwykle emocjonalny wpis. Joanna Koroniewska zaapelowała do swoich obserwatorów.

Kilka dni temu media obiegła informacja o 16-letniej Julii, która zdecydowała się odebrać sobie życie. Nastoletnia mieszkanka Lublina nie mogła poradzić sobie z wieloletnim hejtem i nękaniem, jakiego doświadczała w szkole i internecie. – To był koszmar. Wyglądało to tak, że lekcja leciała swoim torem, nauczyciel ją prowadził, a dzieci na czacie jechały po sobie, pisały straszne rzeczy – mówiła matka dziewczynki w rozmowie z portalem Lublin.pl. To samobójstwo niezwykle poruszyło Joannę Koroniewską.

Joanna Koroniewska o samobójstwie nastolatki

Nie jest tajemnicą, że Joanna Koniewska od lat mierzy się z dużym hejtem. Przez to, że aktorka nie robi operacji plastycznych i skomplikowanych zabiegów, gdyż chce naturalnie się starzeć, wiele internautów ją krytykuje i nazywa „zaniedbaną”. 46-latka jednak stara się tym nie przejmować i niejednokrotnie nawet w żartobliwy sposób odpowiada swoim hejterom. Nie każdy jednak potrafi się zdobyć na takie zachowanie, o czym może świadczyć samobójstwo Julii z Lublina.

Z tego względu Joanna Koroniewska w nocy ze środy na czwartek 16 września opublikowała w mediach społecznościowych pełen emocji post, w którym wyznała: „Nie mogę zasnąć. Nie mogę po przeczytaniu historii 16-letniej Julii, która popełniła samobójstwo z powodu wieloletniego hejtu rówieśników”. Następnie, odnosząc się do tragedii, zapytała: „Ile jeszcze dzieci nie poradzi sobie z agresją swoich kolegów i koleżanek? Jak można nadal po śmierci wyzywać i szkalować ofiarę?”.

„Często piszę o hejcie u siebie na profilu. Potem te posty często trafiają do mediów a tam w komentrzach dorośli ludzie, mamy, babcie, tatusiowe z imienia i nazwiska pozwalają sobie na jawny hejt. Skąd potem ich dzieci mają czerpać przykład? Jak można doprowadzić dziecko do takiego stanu, aby – mimo kochających i wspierających rodziców – wybrało śmierć? Jestem zdruzgotana... W jakim chorym świecie przyszło nam wszystkim żyć. I przysięgam, że NIE ustanę w tej walce” – kontynuowała.

Joanna Koroniewska wspomniała też, że sprawą śmierci dziewczynki zajęła się już prokuratura. W niezwykle emocjonalny sposób zaapelowała też do swoich obserwatorów: „Ja wiem, że nie możemy JUŻ odpuszczać! Nie chodzi o nas, a często właśnie o nasze dzieci! Niech śmierć tej dziewczynki będzie dla nas wszystkich najważniejszą lekcją! Bądźmy uważni jeszcze bardziej! Ale też i działajmy! Nie bądźmy obojętni! Już nigdy!”.

Na końcu swojego wpisu artystka złożyła kondolencje rodzicom, „którzy walczyli, a których nikt tak naprawdę nie potrafił wysłuchać”. Zaoferowała się również, że jeżeli w jakikolwiek sposób mogłaby pomóc, to jest do dyspozycji. Dodała: „Wiem jedno – hejt musi być w końcu karany! Stop agresji! Stop hejt!”.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...